Skutki oporu powietrza są bardziej znaczące w przypadku mniejszych obiektów o większej powierzchni w stosunku do ich masy w porównaniu z większymi obiektami o mniejszej powierzchni w stosunku do ich masy. Dzieje się tak, ponieważ siła oporu jest proporcjonalna do powierzchni obiektu i prędkości przepływu powietrza wokół niego. Mniejsze przedmioty, takie jak pióro, napotkają większy opór powietrza w porównaniu do większych obiektów, takich jak kula do kręgli. W rezultacie mniejszy obiekt będzie spadał wolniej niż większy.
W warunkach rzeczywistych przyspieszenie grawitacyjne jest modyfikowane przez siłę oporu, co skutkuje niższym obserwowanym przyspieszeniem. Tempo, w jakim prędkość obiektu wzrasta pod wpływem grawitacji i maleje pod wpływem oporu, określi jego „prędkość końcową”, czyli stałą prędkość, przy której siła oporu równoważy siłę grawitacji.
W słynnym eksperymencie przeprowadzonym przez Galileusza w XVI wieku z Krzywej Wieży w Pizie zrzucono jednocześnie dwa przedmioty o różnych masach. Choć oba obiekty dotarły do ziemi mniej więcej w tym samym czasie, Galileusz zauważył, że cięższy obiekt zrobił to nieco szybciej. Jednak ta obserwacja nie wynikała z samej masy obiektów, ale raczej z połączenia masy, kształtu i oporu powietrza.
Dlatego też, chociaż powszechnie twierdzi się, że pod wpływem grawitacji dwa ciała spadają z tą samą prędkością, jest to prawdą tylko w teoretycznej próżni, gdzie nie występuje opór powietrza. W obecności powietrza obiekty doświadczają siły oporu, która wpływa na ich prędkość i powoduje, że mniejsze obiekty spadają wolniej niż większe.