Jak powinieneś rozpocząć satyryczny esej na temat wyginięcia gatunków?

W świecie, w którym wyginięcie gatunków stało się tak powszechne jak rozpad celebrytów, najwyższy czas, abyśmy zagłębili się w ten palący problem z najwyższą powagą i, oczywiście, zdrową dawką satyry. W końcu, jaki jest lepszy sposób na rozwiązanie grobu i przygnębiającego tematu niż z odrobiną humoru? Więc bez zbędnych ceregieli, wyruszajmy w tę satyryczną podróż, prawda?