Dawno, dawno temu na pustyni Sonora żył mądry i przebiegły kojot o imieniu Kojot. Kojot zawsze szukał sposobów na oszukanie innych zwierząt i kradzież ich jedzenia. Pewnego dnia natknął się na strzyżykę kaktusową, która budowała swoje gniazdo w gigantycznym kaktusie saguaro.
Kojot dostrzegł okazję, aby oszukać strzyżykę kaktusową i ukraść jej jedzenie. Udawał przyjazne zwierzę i zaoferował jej pomoc w budowie gniazda. Strzyżyk kaktusowy był miły i ufny, więc zgodziła się, aby Kojot jej pomógł.
Kojot zaczął budować gniazdo, ale przewrócił je do góry nogami i zablokował wejście do jej gniazda, skutecznie zamykając ją w środku. Strzyżyk kaktusowy nie mógł się wydostać, był przestraszony i zły. Płakała i wołała o pomoc, ale Kojot udał, że jej nie słyszy i uciekł z jedzeniem.
Strzyżyk kaktusowy utknął w gnieździe na wiele dni. Płakała i modliła się do Wielkiego Ducha o pomoc. W końcu Wielki Duch wysłuchał jej modlitw i zesłał potężny wiatr, aby zdmuchnął kaktusa. Strzyżyk kaktusowy w końcu był wolny i nauczył się lekcji, aby nigdy nie ufać nieznajomym i zawsze zachować ostrożność.
Historia strzyżyka kaktusowego uczy nas, że ważne jest, aby być uczciwym i nigdy nie wykorzystywać innych. Uczy nas także, aby uważać na nieznajomych, którzy oferują pomoc i zawsze ufać swojemu instynktowi.